OGRÓD OWOCOWY I WARZYWNY

Jadalnik ogród owocowy i warzywny

W każdym szanującym się ogrodzie powinno znaleźć się chociaż małe miejsce na pyszne warzywa i owoce z własnej uprawy.

Grusza klapsa

Wiem, nie każdy lubi, nie każdy umie i chce uprawiać warzywnik, ale zobacz tylko jak niewielkim nakładem pieniędzy i czasu, możesz mieć własne warzywa i owoce. Jestem ogrodnikiem amatorem, przyjeżdżam na wieś tylko w weekendy dzięki czemu mogę sobie pozwolić na ekologiczny, nieco zaniedbany Jadalnik.

Drzewa i krzewy owocowe

Miejsce to jest oddzielone od większej całości sadem jabłoniowym, usytuowany w dobrze nasłonecznionej południowej stronie. Posadziłam tam, ulubione grusze Klapsę i Konferencje, jest szpaler z drzew wiśni oraz dwie czereśnie o pysznych ciemnych owocach. Do tego rosną tu śliwy, które rodzą olbrzymie bardzo smaczne i soczyste śliwki, jeden orzech włoski, który wiecznie przemarza. Do tego krzewy porzeczki (czarna, biała i czerwona) moje ulubione borówki amerykańskie, maliny żółte i czerwone. Rolę żywopłotu odgradzającego posesję od sąsiada pełni winogrono ciemnej odmiany, które zbierane późną jesienią tuż po przemarznięciu ma najsłodsze owoce, doskonale nadające się na przetwory. Dżemy o cudnym specyficznym smaku czy słodkie wino

Pyszne warzywa i owoce z własnej uprawy

Główną część warzywnika oddzieliłam żywopłotem z bukszpanu, który teoretycznie należałoby przycinać dwa razy w sezonie, nie robię tego z braku czasu, a i tak jest dorodny i świetnie sobie radzi. Jedynym jego mankamentem jest duża ilość korzeni, przerastających w warzywa. Każde pielenie oznacza niszczenie systemu korzeniowego bukszpanu.

Jak już pisałam na początku, jeśli nie masz czasu, to nie musisz uprawiać wszystkiego co w warzywniku powinno się znaleźć. Kiedyś u mnie rosła marchew, pietruszka, buraki, dynia, seler, por, sałata. Ot taki tradycyjny ogródek warzywny.

Niestety,wszystko piękne szybko się kończy, a weekendowy ogrodnik zniechęca. Brak regularnego pielenia i podlewania skutkował marnymi zbiorami. Nawet doskonale przygotowana gleba nic nie da, bez regularnej pracy. Warzywa, owszem rosły, rodziły duże ilości jedzenia, które marniało na zagonach. Dlatego, że nie było komu ich na bieżąco zjadać. Pietruszka, por i marchew zakwitły, szczypior również i do tego rozsiał się po okolicy, sałata nie zerwana w odpowiednim czasie stała się gorzka i nie do jedzenia, jedyne co, to buraki zabrałam do lodówki. W pewnym momencie stwierdziłam, że łatwiej kupić świeże warzywa, wtedy kiedy ich potrzebuję, niż uprawiać duże ilości w ogrodzie.

Bezproblemowe warzywa

Jedyne co sieję, to żółtą fasolkę, bób, natkę pietruszki, koper, szczypior, oregano i lubczyk. Totalnie bezproblemowe w uprawie warzywa. Dodatkowo w kilku rządkach posadziłam truskawki doskonałej odmiany 'marmolada’ i wysiewam słoneczniki. Jedyne czego mi brakuje to ziemniaki i pomidory, a jak wiadomo pomidory sadzone obok ziemniaka spisują uprawę tego pierwszego na straty. Dlatego zrezygnowałam.

W warzywniku wszystko tak zaplanowałam, żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń. Priorytetem jest łatwość koszenia trawy między rzędami posadzonych drzew oraz swobodne dojście do pysznych owoców.

Kompostownik

Ostatnim ważnym elementem w tym miejscu jest kompostownik ukryty w zacienionym końcu działki pod drzewami bzu czarnego. Rzucam do niego wszystkie resztki organiczne oraz odpady z ogrodu. Czasami nawet zdarza mi się przesypać go ziemią pobraną z kretowisk. Tak, pogodziłam się z kretami i służą mi czasem swoją pomocą w ogrodzie. Wracając do kompostownika to wkrótce zamierzam go zagospodarować zgodnie ze sztuką, wydzielając skrzynie na odpady. Planuję odgrodzić go od reszty ogrodu panelami i obsadzić je pnączami dla niepoznaki ? To co wyrośnie na kompoście jest duże i dorodne na przykład dynie.

Marzenie ogrodnika

Marzą mi się duże skrzynie ogrodowe, w których posadzę warzywa i zioła. Zastosuję wtedy podlewanie kropelkowe wraz z automatycznym sterownikiem, które gdzieś tam leży w garażu.

A jak tam Twoje uprawy? Ciekawa jestem jak sobie radzisz z przeciwnościami?

Zachęcam do komentowania ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *