Sadzimy drzewa owocowe

Latem zaplanowaliśmy sobie obsadzenie hektarowej działki drzewami jabłoni.

Nasze wcześniejsze doświadczenia poparliśmy rozmowami z okolicznymi sadownikami i szkółkarzami, chcieliśmy wybrać drzewka owocowe na średnio rosnącej podkładce, późnym kwitnieniu i najpóźniej dojrzewającymi owocami. Zdecydowaliśmy się na odmianę „Ariva”, która to dodatkowo jest łatwa w uprawie, nie potrzebuje dużej ilości oprysków i jest odporna na choroby grzybowe.

Na początek należało dokładnie przygotować pole czyli:

  1. Koszenie i kilkukrotne zaoranie działki, która stała odłogiem kilkanaście lat. Niestety nie daliśmy rady zrobić takiej pracy samodzielnie, więc wynajęliśmy pana z ogromnym ciągnikiem, który zaorał dokładnie i głęboko pole
  2. W kolejnym etapie zakupiliśmy i rozłożyliśmy nawóz naturalny.
  3. Odpowiednio wcześnie zamówiliśmy odpowiednią ilość drzew z certyfikowanej szkółki sadowniczej.
  4. Na początku listopada, jak już opadły liście z drzew, pojechaliśmy do szkółki, przywieźliśmy drzewka na posesję i zadołowaliśmy je w odpowiednio przygotowanej kwaterze.

zadołowane drzewaSkąd pomysł na zakupy przed zimą?

Jesień jest najlepszym okresem na zakup drzewek owocowych i ich sadzenie ponieważ szkółki mają wtedy najlepszą, najszerszą ofertę. Wykopują nasadzenia roczne i dwuletnie do sprzedaży, lub przechowują je w specjalnych chłodniach.  To było bardzo trudne przedsięwzięcie. Musieliśmy po pracy jechać kilkadziesiąt kilometrów po drzewa, wyłącznie z niewielką przyczepką samochodową.

Podczas, gdy ja pojechałam po drugi transport, mąż robił kwaterę pod drzewka owocowe. Samodzielnie zadołował połowę transportu. Zawsze działaliśmy w ten sposób, nie trzeba wiele powtarzać i robota się w rękach pali. Skończyliśmy zakopywać drugi transport około północy. Jeszcze tylko trzeba zaznaczyć przed złodziejami drzewka farbą w sprayu i można wracać do dzieci do domu.

Wiosna

Nadszedł najwyższy czas na sadzenie naszych zadołowanych na jesieni drzew jabłoni. Pole pod nasadzenia ponownie  zaoraliśmy dwukrotnie, oraz użyliśmy glebogryzarki. Następnie pożyczonym świdrem wywierciliśmy otwory pod drzewka.

Sadząc drzewka należy wcześniej namoczyć cały system korzeniowy. Ponieważ taka praca zwykle się przedłuża należy wszystkie drzewa dobrze zabezpieczyć przed wysychaniem. Koniecznie należy przyciąć zbyt długie korzenie i zalać wodą wykopany otwór pod nasadzenie. Później to już sama przyjemność zakopywania i udeptywania drzewek. Na koniec zostaje pielęgnacja, podlewanie, odchwaszczanie, nawożenie, koszenie i opryski przed szkodnikami.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *