Listopad w tym roku zadziwił ciepłem i naprawdę dobra pogodą. W ogrodzie nastała stagnacja.
Trawa nie przyrosła i nie było potrzeby jej kosić, chwastów nie przybyło, toż to późna jesień.
Nadszedł moment na gruntowne jesienne sprzątanie ogrodu. Prognozy pogody coraz częściej wskazują na nieuchronny mróz. Należy sprzątnąć donice z kwiatami, drewniane meble zaolejować i schować. Najważniejsze jeszcze przed nami.
Okrywanie roślin.
Zwykle staram się kupować do ogrodu byliny, krzewy, drzewa, które nie potrzebują okrywania na zimę. Przecież ogród ma być przyjemnością, a nie niestrudzoną syzyfową pracą. Jednak tuż po posadzeniu na wszelki wypadek przykrywam wszystkie pierwszo-roczniaki w ogrodzie. A w tym roku sporo się działo, założyłam nowe wrzosowisko, posadziłam dwie magnolie i przesadziłam trawy ozdobne i posadziłam kilkadziesiąt cebul kwiatów wiosennych.
Wrzosy zwykle okrywałam gałązkami sosnowymi, jednak w tym roku miałam dostęp tylko do przekompostowanej kory. Delikatnie dookoła każdej rośliny podsypałam korę częściowo przykrywając łodygi. Na wiosnę i tak przyjdzie czas na cięcie wrzosów jak to zrobić opisuję TUTAJ KLIK
Co prawda na zdjęciu obok widzisz wrzośce, których kwitnienie przypada na wiosnę, ale na wszelki wypadek również postanowiłam je okryć. Tak otulona rabata powinna bezpiecznie przetrwać do końca zimy.
Natomiast jeżeli zamiast kory masz możliwość użyć gałęzi sosnowych czy świerkowych to wystarczy połamać gałązki i delikatnie przykryć krzewinki.
Trawy ozdobne
W drugiej kolejności zajęłam się podwiązywaniem traw ozdobnych. Można je równie dobrze przyciąć do około 20 centymetrów nad ziemią, jednak przy całej ich urodzie szkoda byłoby pozbywać się pięknych zimowo oszronionych kłosów traw.
Samo podwiązywanie to nic trudnego, można mieć z tego dużo zabawy, pleść warkocze, dodawać ozdoby, czy wiązać kolorowe taśmy.
Ja do tego celu używam mocnego sznurka. Mam wtedy pewność, że przez zimę kępa się nie położy. Ściskam dosyć mocno i wiążę na supeł. Nie obawiaj się, że coś uszkodzisz czy połamiesz, wiosną i tak trawa będzie wycinana, a sznurek do wyrzucenia.
Najważniejszą kwestią przy zabezpieczaniu traw jest ograniczenie zalegania mokrego śniegu w kępie. Wtedy trawa może ulec wygniciu i nie zobaczysz jej już więcej w ogrodzie. Dodatkowo możesz okryć kępy w kształcie kopczyka z kory i ziemi. Po takich wszechstronnych zabiegach nie miałam przypadku uszkodzenia trawy, a na wiosnę po przycięciu wszystkie okazy pięknie odbijały i kwitły.
Co zostawić na później
Gdy mróz chwyci mocniej, przyjdzie czas na okrywanie róż, hortensji i młodych drzew. Róże okrywamy ziemią ogrodową, obsypując je ziemią, przykrywając w ten sposób miejsce szczepienia. Róże pnące najlepiej okryć chochołem ze słomy lub białą agrowłókniną, szczelnie zakrywając wszystkie miejsca i dodatkowo obwiązując sznurkiem. U nasady rośliny również podsypujemy ziemią, żeby nic od spodu nie przemarzło. Dodatkowo okrywamy agrowłókniną nowo posadzone hortensje.
Mech na trawie
to utrapienie, szczególnie w zacienionych miejscach ogrodu, i tam gdzie ziemia ma odczyn kwaśny czyli pH około 4,5-5,5 Niestety co roku mam z tym problem. Tym razem jeszcze zdążyłam użyć wapna z żelazem. Rozsypałam dwa worki dolomitu w ogrodzie, mam nadzieję, że przyniesie to pożądany skutek.
No cóż, na wiosnę trzeba będzie gruntownie zająć się trawnikiem.