Wiosenne Targi ogrodnicze Green Days Nadarzynie pod Warszawą. Ciekawe miejsce, kilka nowości.
Zapraszam na relację.
Skusiłam się na te targi ponieważ ze względów zdrowotnych ominęła mnie Poznańska Gardenia. Ciekawa byłam, czy targi rozwinęły się od mojej ostatniej wizyty, jednak muszę przyznać, że niewiele się zmieniło.
Tak naprawdę wszystko zależy od tego czego szukamy na targach. Należy sobie uświadomić, że zwykle targi to miejsce do nawiązywania biznesowych relacji i sprzedaży hurtowych. Chociaż w tym przypadku można było odnieść inne wrażenie, bardziej przypominało wystawę i czas dla klienta detalicznego. Wszyscy wystawcy byli niezwykle mili, uprzejmi i chętni do rozmów.
Dla osób zaciekawionych nowościami i kształceniem na scenie głównej odbywały się prezentacje produktowe.
Było o robotach koszących, o modnych ostatnio łąkach kwiatowych jako alternatywa dla wypielęgnowanych trawników. Zaciekawiła mnie organiczna alternatywa dla trującego glifosatu. Produkt Proelium 500 to nowy preparat zmniejszający dawkowanie herbicydów. Substancja pomocnicza na bazie roślinnej jej celem jest wzmacnianie skuteczności herbicydów i ograniczenie ich użycia nawet o 90% . Producent zapewnia, że produkt przeznaczony jest do użytku w uprawach sadowniczych, warzywniczych, roślin ozdobnych i na tereny nieużytkowane rolniczo. Opakowanie 500 ml. wystarcza na pokrycie 25 m2 areału.
Zaciekawiona małą skrzynką z przeszklonym ulem porozmawiałam z przemiłą kobietą, która zajmuje się hodowlą pszczół.
Zastanawiałam się dlaczego ostatnio słyszy się dużo o wymieraniu pszczół?
O tuż okazuję się, że wypływa na to kilka czynników. Przede wszystkim pszczoły giną poprzez nieumiejętności hodowlane, przez zmniejszenie ich odporności oraz brak bioróżnorodności w uprawach. Głównym problemem jest okres kwitnienia poszczególnych roślin miododajnych. Brak naturalnych łąk i pastwisk.
Na przykład, jeżeli nasza pracowita pszczoła uzbiera sobie pyłek z rzepaku w okresie jego kwitnienia, kolejnym stanem rzeczy na tej kwaterze, (często hektarach ziemi) następuje zastój pokarmowy, który przyczynia się do likwidacji całej hodowli. Pszczoły w kolejnych miesiącach głodują. Owady stają się mniej odporne, należy podawać im lekarstwa, stają się osłabione, mniej odporne i wymierają. Koło się zamyka.
Dlatego priorytetem w dzisiejszych czasach jest zakładanie bio różnorodnych upraw, łąk kwietnych, sadzenie drzew które kwitną w różnych okresach, nie koszenie łąk, nie zakładanie trawników krótko strzyżonych przy ulicach miast czy jakże ważne, rozpowszechnianie wiedzy na temat pszczół.
Wracajmy jednak do wystawy, targów i kolejnych producentów, sprzedawców.
Rozglądałam się za rollborderami do mojego ogrodu.
To nie jest nowość, ale warto wiedzieć i znać dobry sklep z obrzeżami trawnikowymi.
Zwiedzając Angielskie ogrody bacznie obserwowałam metody oddzielania trawników od rabat kwiatowych. Niewątpliwie praktyczne rozwiązanie, to oddzielanie rabat metalowymi pasami. Trwała i łatwa w montażu metoda, jednak identycznych rozwiązań u nas nie znalazłam.
Można pokusić się o zrobienie na zamówienie rollborderów lub zakup takich obrzeży w sklepie metalowym ale cenowo wychodzi to bardzo drogo. Dlatego szukam podobnych rozwiązań w Polskich sklepach. I tu się udało, szeroki asortyment i zamiast metalu lekkie aluminium.
Zamiast kupować plastikowe marnej jakości obrzeża warto sprawdzić ceny i jakość renomowanych producentów. Jeżeli czegoś nie wiemy, zawsze można zadzwonić i dopytać o szczegóły sprzedawcę http://galashop.pl
Atrakcja targów ogrodniczych, ogrody pokazowe.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Twórców Ogrodów przygotowało ogród wiejski.
Sielskie wiosenne rabaty zachwycały kolorowo kwitnącymi kwiatami. Były bratki, żonkile czy hiacynty. Można było odpocząć na wygodnej ławce, posłuchać szemrzącej wody spływającej z ocynkowanych wiejskich mis. A może i się nieco zainspirować?
Spa w ogrodzie
Oprócz odpoczynku można było porozmawiać na temat spa ogrodowego jakim niewątpliwie były banie. To taka ogromna, drewniana wanna do gorrących kąpieli. Najprzyjemniej używać tego typu urządzenia w czasie zimy, kiedy dookoła leży śnieg. W takiej wannie należy rozgrzać wodę do temperatury około 36- 40 stopni celsjusza i zażywać kąpieli przez kilka godzin., aż do wystygnięcia wody. Co pół godziny zaleca się wyjść z wody i ostudzić ciało nacierając się śniegiem lub polewając zimną wodą. W 
przeciwnym wypadku może dojść do przegrzania organizmu.
Taką banie umieszczamy w zacisznej, osłoniętej od wiatru i zadaszonej części ogrodu. Głównie chodzi o komfort i czystość używania naszej wanny. Bardzo ważną częścią jest metalowy piec, który podgrzewa wodę. Budowę drewnianej bani należy zlecić doświadczonemu bednarzowi lub zakupić w renomowanym sklepie.
Kłopotliwa może być pielęgnacja drewnianej balli, może to zajmować nawet kilka godzin. Podgrzewana woda bardzo szybko się psuje i należy ja wymieniać co 10 -14 dni. Latem oprócz bakterii, w długo stojącej wodzie mogą złożyć jaja komary, więc wodę należy natychmiast wylać. Napełnianie wanny wodą zajmuje nawet 2-3 godziny w zależności od ciśnienia wody, a samo nagrzewanie od 6 do 12 godzin i spala się do 50 kg wysokoenergetycznego węgla.
Zachęceni czy zniechęceni?
Czas na kolejną nowinkę.
Betonowe rabaty podniesione
Rabaty podniesione to wygoda i radość z uprawy warzyw bez uciążliwych chwastów przebijających z podłoża. Do tej pory przyzwyczajeni byliśmy do drewnianych skrzyń, które miały niską trwałość. Nadeszła alternatywa dla drewna, trwalsze, w różnych konfiguracjach, o różnych kolorach i słojach imitujących drewno, to betonowe warzywniki. Można zamówić sobie różne konfiguracje czy dopasować wysokość do naszych upodobań. Niestety, narazie ceny powalają na kolana. W związku z tym poprosiłam męża o samodzielne wykonanie podniesionych rabat z bloczków betonowych.
Dla osób z zasobnym portfelem polecam warto sprawdzić http://warzywniki.pl
Egzotyczne afrykańskie drewno doskonałą alternatywą dla metalowych ogrodzeń i bram wjazdowych.
Bardzo ładnie zaprezentowała się brama wjazdowa wykonana z naturalnego drewna sprowadzanego z Afryki http://www.bramy-drewniane.pl/
Pięknie wykonane lite drewno które nie wymaga impregnacji i z zasady należy pozostawić je w takim stanie jak zostało zamontowane. Piękny wiśniowy kolor pod wpływem promieni słonecznych blaknie i nabiera charakteru. Chcąc je impregnować we własnym zakresie stracimy tylko czas i pieniądze. Drewno nie wymaga impregnacji, ponieważ pod wpływem działania słońca pokrywa się szaro-brązową patyną zabezpieczającą je przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi.
Drewno, które mnie zauroczyło to Padouk. Charakteryzuje się wysoką stabilnością wymiarową, twardością oraz wytrzymałością na zgniatanie.
Piwniczki, ziemianki
Znalazłam fajną alternatywę dla właścicieli ogrodów, którzy nie mają dostępu do piwnicy, a chcą lub muszą przechowywać swoje zbiory w chłodnym miejscu. To tradycyjne, niegdyś stosowane przez naszych przodków na wsiach piwniczki wkopane w skarpy lub ziemię.
Czy może nazwa ziemianki może lepiej pasować?
Więcej informacji http://www.piwniczkipwk.pl/
Te pięknie wykonane, nowoczesne piwniczki wyglądają naprawdę pięknie. Zamknięte pomieszczenia zbudowane na bazie konstrukcji szkieletowej, wykonanej ze sklejki szalunkowej wypełnionej lekkim materiałem, utrzymują w swoim wnętrzu niską temperaturę przez cały rok.
Dużym atutem konstrukcji jest brak konieczności wkopania jej w ziemię w celu uzyskania odpowiedniej temperatury, co czyni piwniczkę doskonałym rozwiązaniem również w miejscach, w których występują wysokie wody gruntowe. Dodatkowo taka piwniczka nie wymaga pozwoleń i projektów budowlanych, a jedynie zgłoszenia chęci budowy, dzięki czemu postawienie Modułowej Piwniczki (do 35m2) trwa tylko 5 dni i wymaga wyłącznie stabilizacji gruntu.
Oferowane przez firmę rozwiązanie jest gotowym pomieszczeniem nie wymagającym zatrudniania dodatkowych fachowców, a jego wykończenie jest dobierane indywidualnie według potrzeb klienta, który ma możliwość wyboru płytek, podłóg, roślinności czy ilości punktów świetlnych oraz gniazdek. Wszystkie prace wykończeniowe są wykonywane już na etapie produkcji, co pozwala dostarczyć do klienta gotowe moduły do samodzielnego montażu lub złożenie ich na miejscu przez brygadę producenta.
Elementy drewniane w ogrodzie
Na koniec pozostawiłam elementy drewniane. Uroczy, stabilny i masywny stół wykonany z litego drewna naszej jakże kruchej topoli.
Dodatkowo można pokusić się o zamówienie drewnianego sosnowego domku dla dzieci, czy chociażby desek do krojenia wykonanych z drzewa akacji.
Czas na krótkie podsumowanie.
Zwiedzenie całej wystawy zajęło mi nieco ponad godzinę. Trzeba wziąć pod uwagę, że nie brałam udziału w żadnych warsztatach, prelekcjach czy pokazach, które były zaplanowane przez organizatorów.
Roślin nie kupiłam ponieważ mam swoje sprawdzone źródła i ulubione szkółki.
Impreza sama w sobie nie duża, dla osób szukających nowości ogrodniczych, urządzających ogród, czy planujących ciekawe zakątki jest warta odwiedzenia.