Choinka na święta w donicy, kupować czy nie?

Dawno, dawno temu kiedy dopiero zaczynałam przygodę z ogrodnictwem, mieszkałam w małym domku w lesie i miałam wiele dziwnych pomysłów.

choinka na święta w donicy

Jednym z nich był zakup choinki na święta w donicy. Świetnie! Sprawię sobie takiego żywego świerka, a po świętach posadzę drzewko do ogrodu. Ma być ekonomicznie i ekologicznie. Ogromny wybór, rozsądna cena oraz wizja pięknej dużej i zdrowej choinki zachwyciła mnie! No to kupujemy to niewielkie drzewko.

Dobry plan kupię choinkę w donicy!

Życie jest piękne, zaplanowałam kupowanie takich choinek co roku, obsadzę sobie ogród w cenie drzewka bożonarodzeniowego!!! Nie będzie problemów po świętach, wstawię ją w chłodne miejsce, może nawet w ubiorze świątecznym, będę delikatnie podlewać i dbać żeby nie zamarzła.

Po zakupie w markecie ogrodniczym zostawiłam małą choinkę w donicy na zewnątrz w ogrodzie, dokładnie tak jak radził sprzedawca. Ponieważ nie było mrozów, nie trzeba było jej okrywać. Cały czas postępowałam zgodnie z instrukcjami. Przed samymi świętami dzieci zrobiły piękne ozdoby z papieru kolorowego, długi łańcuch, bombki z krepiny przyniesione z przedszkola. Frajdy rodzinnej nie było końca.

choinka na święta w donicy

Święta Bożego Narodzenia minęły w szybkim tempie…

choineczka podobała się rodzinie i wszyscy stwierdzili, że pomysł miałam świetny. Po nocy sylwestrowej wystawiłam drzewko w chłodne jasne miejsce, żeby przyzwyczaiła się do nowej temperatury na zewnątrz, ale żeby nie puściła soków i spokojnie czekałam ciepłych dni.

Nadeszła odwilż, wiosna tamtego roku przyszła dosyć wcześnie, postanowiłam wynieść drzewko na zewnątrz i posadzić w ogrodzie. Miejsce wybrane, dołek wykopany, kora do obsypania już czekała w worku obok. Jakież było moje zdziwienie gdy wyciągając drzewko z donicy zabrakło większości korzeni… kikut jakiś tylko ucięty wystawał. I gdzie ja takie coś posadzę?! Czy w takim stanie się przyjmie, urośnie i będzie ładnie wyglądać? Bardzo się rozczarowałam, mój plan się nie powiódł. Zniechęciłam się całkowicie do takich super pomysłów i postanowiłam już nigdy nie kupować choinki na święta w donicy.

Jak to jest naprawdę z taką choinką na święta w donicy?

choinka z donicy

Niestety nie spodziewajmy się cudów. Większość takich bożonarodzeniowych drzewek wykopywane jest tuż przed samymi świętami. Pochodzą z dużych plantacji gdzie rosną bez koniecznych zabiegów szkółkarskich. Taka roślina wykopana i posadzona do donicy nie będzie nadawała się na choinkę do ogrodu, ponieważ musi swoje odchorować (zupełnie jak ta ze zdjęcia powyżej). Będzie bardzo słabo przyrastać i nie będzie dobrze wyglądać.

Uczciwy sprzedawca powinien uświadomić swoich klientów, że wykopana choinka na święta i wsadzona do donicy ma nikłe szanse na przyjęcie się później w ogrodzie (o ja naiwna, a gdzie biznes?) Szok jakiego doznaje, z zimnego targowiska trafia do ciepłego domu, gdzie często soki powoli zaczynają krążyć, a po doniosłych świąteczno -rodzinnych wydarzeniach przenoszona jest na zewnątrz, najczęściej na mróz. W ten sposób przemarza i z naszego nawet najlepszego, najpiękniejszego drzewka zostaje wysuszony wiecheć.

Na co zwrócić uwagę kupując wymarzoną choinkę w donicy?

Rzeczywiście, czasem się udaje, choinka się przyjmuje, lecz nikt nie da gwarancji udanej hodowli drzewka w ogrodzie.

Jeżeli chcemy koniecznie mieć choinkę na święta w donicy, uparliśmy się że damy radę ją ocalić, to kupując zwróćmy uwagę na kilka szczegółów.

  • Drzewko powinno być szkółkowane, zapytajmy o to sprzedawcę. Może nie powiedzieć prawdy, ale co nam szkodzi zapytać.
  • Kupuj w renomowanych szkółkach, nie na straganach, targach, w punktach zakupu choinek bądź w marketach spożywczych czy budowlanych.
  • Obejrzyj donicę od spodu, jeżeli była szkółkowana to korzenie powinny wystawać, wręcz przerastać donicę. A na jej wierzchu mogą rosnąć chwasty lub mech. Ziemia nie powinna być świeża.
  • Zwróć uwagę czy nie wystaje z niej worek jutowy, to może oznaczać, że była kopana z gruntu.

Pamiętaj, nie uchronisz drzewka przed odchorowaniem takiego szoku. Po posadzeniu jej do gruntu będzie się dosyć długo ukorzeniać, nawet kilka lat zanim zauważysz pożądane zmiany w wyglądzie.

A jak to będzie w tym roku u Ciebie?

Ciekawa jestem jaka jest twoja decyzja, choinka na święta w donicy czy może jednak przemyślisz zakup choinki ciętej, a na wiosnę pojedziesz do centrum ogrodniczego kupić ładne zdrowe drzewko?

Zdarzył Ci się taki przypadek jak opisuję na początku, a może Tobie się udało? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

A może masz facebooka zapraszam serdecznie! https://www.facebook.com/pisanekwiatami/

2 thoughts on “Choinka na święta w donicy, kupować czy nie?

  1. Bardzo ciekawy post, warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę w takiej sytuacji. Sama nigdy nie kupowałam takiej choinki, ale kto wie, kiedy może się tak zdarzyć.

    1. Czytałam na forach, że jednak kilku osobom się udało utrzymać takie drzewko w dobrej kondycji i posadzić je w ogrodzie. Kupowali je jednak z dobrego, sprawdzonego źródła, czyli można pokusić się o próbę. Ja i moi znajomi niestety daliśmy się oszukać, dlatego nie zamierzam ponownie próbować.
      Ciepłe pozdrowienia i udanego Nowego Roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *