Jak, gdzie i kiedy sadzimy dalie

Dalie czy też georginie to piękne kwiaty lata. Jak je sadzić i uprawiać żeby zachwycały nas do przymrozków?

Jak, gdzie i kiedy sadzimy dalie

Dawno, dawno temu w zamierzchłych czasach królów i zbieraczy botaników dalie dotarły do Europy. Były rarytasem dlatego też na początku trafiały do ogrodów pałacowych i kolekcji najzamożniejszych ogrodników, następnie do prywatnych ogrodów.

Współcześnie szczególnie w nowo powstałych rabatach trudno jest dostrzec te rośliny o różnorodnych pięknych kwiatach. Warto dodać, że są naprawdę łatwe w uprawie.

Gdzie posadzić dalie

Wszystkie dalie lubią słoneczne, ciepłe i osłonięte od wiatru stanowiska uprawy. Nie powinny rosnąć blisko ścian i na bardzo słonecznych wręcz upalnych miejscach, rośliny mogą bardzo łatwo poparzyć swoje liście i kwiaty.

Dalie, które posadzimy w cieniu będą słabiej kwitły, wypuszczą wybujałe (długie) pędy. Może je także zaatakować choroba grzybowa.

Kiedy kupować bulwy dalii

Bulwy dalii kupujemy wczesną wiosną w sklepach ogrodniczych, są zapakowane w torebkach zwykle opatrzone  zdjęciem i opisem kwiatów. Sadzimy je dopiero po tzw. zimnych ogrodnikach (imieniny: Pankracego, Serwacego i Świętej Zofii) czyli po około 15 maja, kiedy miną przygruntowe przymrozki. Możemy również pokusić się o wcześniejsze pędzenie dalii, czyli posadzić je do ziemi ogrodowej w donicach. Możesz trzymać je w chłodnym pokoju na parapecie, na werandzie czy po prostu w miejscu gdzie jest dostęp do światła. Jeżeli nie dysponujesz takim, wtedy pamiętaj aby uszczykiwać zbyt długie wybujałe pędy roślin. Pędzenie jest bardzo łatwe, tym bardziej, że zakupione bulwy przechowywane w domowych warunkach lubią wcześnie kiełkować.

Drobna uwaga

Nie mogąc doczekać się wiosny kilka razy zdarzyło mi się w ten sposób pędzić bulwy dalii, muszę cię jednak ostrzec, w przyrodzie nic nie przyspieszysz (chyba, że jesteś szczęśliwym posiadaczem szklarni, czy nieogrzewanego garażu), a tylko przysporzy ci to więcej pracy. Bulwy wsadzone do ziemi w drugiej połowie maja lepiej rosną, są mocniejsze i zdrowsze niżeli te pędzone w domu. Jeżeli chcesz spróbować przyśpieszyć kwitnienie dalii zobacz na mój nowy artykuł o wcześniejszym pędzeniu dalii.

Palikujemy czyli wbijamy podpory

Pamiętaj, tuż po posadzenie dobrze jest od razu wbić w ziemię paliki do których przywiązuje się rozrośnięte dalie. Co prawda śmiesznie wyglądają takie sztywne patyki wbite w ziemię bez celu. Jednak, wbijając je w późniejszą rozrośniętą roślinę możesz uszkodzić korzenie, liście lub kwiaty. W sprzedaży również są dostępne okrągłe podpórki do roślin, które wystarczy wbić w ziemie i nie przejmować się podwiązywaniem roślin. Roślina samodzielnie wyrasta ponad podpory przytrzymujące. Możemy sobie zaoszczędzić tego zabiegu, jeżeli kupiliśmy odmiany o niskich rozmiarach lub małych kwiatach. Uprawiając wysokie odmiany, czy takie o dużych pięknych i ciężkich kwiatach wręcz musimy użyć podpór.

Najlepsza ziemia do sadzenia georginii

Zwykła przeciętna ziemia ogrodowa powinna im wystarczyć do rozwoju, rośliny nie są zbyt wymagające. Jedynie mocno gliniaste, zbite lub mokre podłoże może zaszkodzić bulwom. Kwiaty wtedy są słabe, a korzenie gniją i obumierają. Dlatego przed sadzeniem powinniśmy ciężkie gleby przekopać z kompostem, przerobionym obornikiem lub ziemią ogrodową. Wykopujemy dołek, aby bulwy były przykryte na około 5-10 centymetrów. Mocno dociskamy je ręką do podłoża, ale nie chodzimy po nich bo mogą ulec uszkodzeniu. Jeżeli już są mocno rozrośnięte, spokojnie możemy je podzielić, najważniejsze jest żeby każdy fragment miał chociaż jeden pączek, z którego wyrośnie łodyga   (jedną bulwę).

Przedłużamy kwitnienie

gdzie i kiedy sadzimy dalie

Jak sprawić żeby nasze georginie kwitły aż do zimy? Wystarczy obcinać przekwitłe kwiatostany, by nie dopuszczać do zawiązywania nasion, w ten sposób ograniczamy rozwój chorób grzybowych i sprawiamy, że krzewy wyglądają estetycznie. Pamiętaj, obcinaj tylko kwiat tuż przy kolejnych pąkach kwiatowych.

Co robimy z daliami zimą

Po pierwszych przymrozkach, poznasz to po zważeniu się rośliny czyli po całkowitym zniszczeniu. Wtedy przycinamy pędy około 10 centymetrów nad ziemią. Termin ten przypada w zależności od pogody na październik lub początek listopada. Bulwy należy wykopać ostrożnie, tak żeby nie uszkodzić zgrubiałych korzeni, osuszyć i oczyścić z resztek ziemi, liści. Dokładnie opisujemy wysokość rośliny i kolor kwiatów. Czasem producent dołącza do sprzedawanych bulw plastikowe małe tabliczki ze zdjęciem i opisem rośliny, nie wyrzucaj ich, dołączysz je do przechowywania roślin.

Jak, gdzie i kiedy sadzimy dalieO co chodzi z tym przechowywaniem

Cała zagadka braku georginii w naszych ogrodach, polega na tym, że bulwy należy przechowywać w chłodnej piwnicy przy temperaturze około 4-10 stopni. Możemy również przechowywać je w domkach ogrodnika i garażach. Jednak jest to utrudnione ze względu na zmienne temperatury. Nie może być zbyt ciepło, bo rośliny będą rosły, ani mroźno, bo wtedy przemarzną i zgniją bulwy. Swoje dalie przechowuję w ciemnej piwnicy w skrzynkach, wiadrach czy kartonach z piaskiem lub wiórami. Najważniejsze jest dobrze zabezpieczyć je przed wilgocią. Od czasu do czasu należy sprawdzić czy bulwy nie gniją. Wtedy koniecznie usuwamy uszkodzone kłącza żeby nie zarażały kolejnych.

Z czym sadzimy, żeby pięknie wyglądały na rabacie

Ponieważ niepozornie wyglądające bulwy georginii doskonale się rozrastają i kwitną powinny być sadzone w dużych odstępach od siebie. Najciekawiej będą wyglądały w szpalerze po kilka, kilkanaście roślin tej samej odmiany (koloru). Innym sposobem jest wysianie w bliskim sąsiedztwie kwiatów jednorocznych, posadzenie z bylinami kwitnącymi w podobnych kolorach. Ciepłe barwy kwiatów możemy wzbogacić chłodnymi kolorami, białym, niebieskim czy fioletowym. Ciekawie wyglądają posadzone z koprem włoskim, czy kosmosem (onętkiem) w towarzystwie werbeny patagońskiej czy perowski. Wykorzystać możemy różnego rodzaju modne trawy ozdobne, rozplenice czy miskanty. Pamiętajmy, że daliom o pięknych różnobarwnych kwiatach powinny towarzyszyć skromnie wyglądające kwiaty by nic nie przyćmiewało ich urody.

gdzie i kiedy sadzimy dalie

Baw się kolorami, odmianami, których jest niezliczona ilość, łącz w różne zestawienia. Może zabawisz się we florystę? Zrywaj kwiaty do wazonów, twórz ciekawe bukiety do wazonu z dalii ogrodowych. Zapewniam cię, jak już raz zakopiesz bulwy do ziemi ogrodowej, zakochasz się w tych łatwych w uprawie i pięknych roślinach.

gdzie i kiedy sadzimy dalie

Zapraszam cię do nowego artykułu na temat przyśpieszania kwitnienia dalii czyli ich wcześniejszego pędzenia!

Spodobał ci się wpis na blogu? Daj mi informację zwrotną w komentarzu lub wpadnij do mnie na Facebooka 

8 thoughts on “Jak, gdzie i kiedy sadzimy dalie

  1. Kiedyś uprawiałam dalie. Pamiętam, jaki kłopot miałam z odróżnieniem młodych pączków i pozostałych po opadnięciu płatków kłębuszków, wielokrotnie obrywałam młode pączki przez pomyłkę. Ot, takie wspomnienie początkującej ogrodniczki . Dziś nie mam dalii, jakoś straciłam do nich serce.

    1. Faktycznie na początku może to być mała trudność. Przekwitnięte kwiaty dosyć łatwo odróżnić, wystarczy sprawdzić delikatnie palcem czy główki łatwo rozdzielić jeżeli tak, są to przekwitnięte kwiaty do usunięcia. Pączki nowych kwiatów są twarde i nie da się zajrzeć do ich środka.

  2. Bardzo mi się podobają te kwiaty, ogromna ilość odmian, kolorów i to że kwitną wtedy kiedy nie wiele już kwitnie. Problem tylko taki, że wielokrotnie już kupowałam ich bulwy i nigdy żadna mi nie wyrosła…. Chyba muszę mieć w ogrodzie jakieś stworzonko, któremu bardzo smakują….
    Ale pewno na wiosnę znowu spróbuje…

    1. Faktycznie kwiaty są urzekające. U mnie w ogrodzie, jak to na wsi, jest mnóstwo różnych stworzeń. Krety, które żywią się zwykle szkodliwymi robakami, nornice, które są nieszczęściem dla ogrodu. Przyznam się szczerze, nigdy nie zdarzyło mi się zjedzenie bulw dalii, nie zauważyłam nawet obgryzionych kłączy. Może następnym razem, na wszelki wypadek wsadź dalie do dużej doniczki przemysłowej i zakop w ziemi. Taki zabieg ograniczy wyjadanie rośliny przez gryzonie.

  3. A ja sadzę w dużych donicach i nic mi ich nie zjada. Trzeba tylko pilnować żeby miały wilgotno i od czasu do czasu podlać nawozem do dalii. Są piękne o prześlicznych kolorach. Uwielbiam je od dzieciństwa. Mama je sadziła co roku.

    1. Donice to bardzo dobry pomysł, dziękuję za podzielenie się przepisem na piękne dalie. Ja niestety nie mam możliwości sadzenia i pielęgnacji dalii w donicach, mieszkam zbyt daleko od ogrodu. Dojeżdżam raz na tydzień lub dwa, pozostaje tylko sadzenie bezpośrednio do gruntu. Miłego dnia!

  4. Katarzyno są do kupienia specjalne plastikowe koszyczki do sadzenia bulw wtedy są one normalnie w glebie ale chronione przed gryzoniami i innymi smakoszami bulw 😀

    1. Niestety w moim ogrodzie nornice rozsmakowały się we wszystkich roślinach cebulowych, koszyczki na niewiele się zdały. Nauczona doświadczeniem, sadzę wyłącznie w zwykłych donicach lub małych doniczkach.

      Nie zapomnę jak szwagier prowadząc prace ziemne koparką w pobliżu domu, wykopał mnóstwo małych doniczek. Nie wiedząc, że to moje tulipany chciał się ich pozbyć 🙂 na szczęście byłam tuż obok. Także…jest to również dobry sposób na ochronę roślin przed ludźmi.

Zapraszam do komentowania. Po sprawdzeniu komentarz zostanie dodany na stronę.